„Nienawidzę starzenia się!”: Co piosenkarka Cher zrobiłaby, aby zachować młodość

Cher rozpoczęła rozmowę ze swoją matką, która ma 94 lata, ale twierdzi, że ma 74 lata, podobnie jak piosenkarka: „Zawsze uważałam, że jest niesamowicie piękna, teraz postrzegam ją jako babcię”. Moja mama i ja nadal świetnie się razem bawimy. Ale ona się starzeje, co mnie martwi.

„Nienawidzę starzenia się” — przyznała Cher. – Czy mam powiedzieć, że to uwielbiam? Nie ma mowy, nie ma jak. Każda kobieta, która jest ze sobą szczera, powie ci, że to nie jest zabawne. Kiedy byłem w trasie, robiliśmy dwa występy dziennie, a potem imprezowaliśmy całą noc… Musisz teraz odpocząć, bo następnego dnia musisz znowu wystąpić.

W sprawie jej zamachu

„Nie chcę wychodzić”, dodaje, „ponieważ każdy ma teraz aparat w kieszeni – a to nie jest bezpieczne”. Ludzie podchodzą do ciebie i nie jesteś pewien, czy chcą cię zabić, czy po prostu sfotografować”.

W jednym z moich przypadków mężczyzna groził, że mnie zabije. Wychodziłem z przedstawienia na Broadwayu tylnymi drzwiami. Założyłem, że mężczyzna chce uścisnąć mi dłoń, więc złapał ją i schował za moimi plecami. – Jeśli wydasz choć jeden dźwięk, zabiję cię – powiedział, prowadząc mnie ulicą. Dwóch mężczyzn, którzy w końcu zostali moimi przyjaciółmi, zauważyło, że coś jest nie tak i zaczęło krzyczeć na ulicy, podbiegło do mnie, a on na mnie wrzasnął.

Odnośnie chirurgii plastycznej

Cher omówiła już presję bycia młodym w showbiznesie. Jest teraz chodzącym billboardem chirurgii plastycznej. „Czy uważasz, że to dobrze? Dla kogo to jest? Niektóre dziewczyny mają operację w wieku 18 lat. To nigdy nie było moim zamiarem. Nie jestem pewien, dlaczego chcą dużych ust i tyłka.

Cher uważa, że ​​operacja w jej okolicy ma kluczowe znaczenie: „Jeśli nie jesteś dobry w tym, co robisz, ludzie nie dbają o to, jak wyglądasz”. „Całe życie pracowałam nad swoim ciałem, aby było mocne i sprężyste” — mówi, ale jej głos jest silniejszy niż kiedykolwiek. Nie wszystkie 20-latki są zdolne do tego, co ja”.

O zejściu ze sceny

Pierwsza pożegnalna trasa Cher rozpoczęła się w 2002 roku i przyniosła jej ponad 100 milionów dolarów w ciągu trzech lat. Co motywuje ją do wyjścia na scenę teraz?

„Uwielbiam stać na scenie i śpiewać. Uwielbiam uczucie, które pochodzi z tego momentu w środku… Jest ogromny, czujesz, że możesz wypełnić całą przestrzeń i umieścić w niej całą publiczność. Jestem bardzo nieśmiała, ale kiedy wychodzę na scenę, wszystko się zmienia” – powiedziała Cher. – Wiele gwiazd jest bardzo nieśmiałych, ja też. Ale trzeba przenieść publiczność ze sceny i wiem, jak to zrobić. Jeśli coś cię boli, przez półtorej godziny sprawię, że o tym zapomnisz.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet