Jak żyje jedyny syn Brigitte Bardot, którego porzuciła

Brigitte Bardot, francuska aktorka i modelka, nigdy nie chciała mieć dzieci, dlatego jej syn nie był planowanym dodatkiem do jej życia. 28 września Bardot obchodziła swoje 88. urodziny, ale zamiast świętować z rodziną, spędziła ten dzień na opiece nad ukochanymi zwierzakami, najbliższymi istotami, którym poświęca swoją miłość i uwagę.Pomimo posiadania rodziny, która obejmuje jej 60-letniego syna, wnuki, a nawet prawnuki, Bardot nie ma ochoty się z nimi komunikować. W naszym artykule przyjrzymy się powodom, dla których symbol seksu lat 50. i 60. zdystansował się od własnej rodziny.
Niepowodzenia w miłości
Chociaż kariera Bardot była udana, jej życie osobiste było naznaczone trudnościami. Swoją pierwszą miłość, asystenta reżysera Rogera Vadima, poznała w wieku 15 lat, ale jej rodzice nie pochwalali tego związku. W wieku 17 lat Bardot miała pierwszą aborcję, a później drugą.Pomimo posiadania rodziny, która obejmuje jej 60-letniego syna, wnuki, a nawet prawnuki, Bardot nie ma ochoty się z nimi komunikować. W naszym artykule przyjrzymy się powodom, dla których symbol seksu lat 50. i 60. zdystansował się od własnej rodziny.
Niepowodzenia w miłości
Chociaż kariera Bardot była udana, jej życie osobiste było naznaczone trudnościami. Swoją pierwszą miłość, asystenta reżysera Rogera Vadima, poznała w wieku 15 lat, ale jej rodzice nie pochwalali tego związku. W wieku 17 lat Bardot miała pierwszą aborcję, a później drugą.
W wieku 25 lat, będąc w związku z młodym aktorem Jacquesem Charrierem, Bardot ponownie zaszła w ciążę. Początkowo starała się przerwać ciążę, ale ostatecznie zdecydowała się zatrzymać dziecko po tym, jak Jacques, który później został jej mężem, przekonał ją do aborcji.
Makabryczne narodziny
Podczas ciąży Bardot zmagała się z problemami z obrazem swojego ciała i czuła się nieswojo ze zmianami w jej ciele. Gardziła swoim spuchniętym brzuchem i ciągle bała się, że przyłapią ją paparazzi. W rezultacie aktorka odizolowała się i popadła w depresję. Postanowiła nawet urodzić w domu, aby uniknąć pokazywania się publicznie. Aby zapewnić bezpieczny poród, zorganizowała w swojej posiadłości w pełni wyposażony oddział położniczy.

Brigitte Bardot nie miała pozytywnych doświadczeń z macierzyństwem. Opisała siebie jako „ranną bestię”, a swojego nowonarodzonego syna jako „guza”, który zatruł jej życie. Po urodzeniu Nicolasa w nocy z 10 na 11 stycznia 1960 roku Bardot poprosiła o odebranie jej dziecka. W rezultacie odpowiedzialność za wychowanie dziecka spadała na ojca, nianie i innych krewnych.
Porzucenie syna
Brigitte Bardot nie miała pozytywnych doświadczeń z macierzyństwem. Opisała siebie jako „ranną bestię”, a swojego nowonarodzonego syna jako „guza”, który zatruł jej życie. Po urodzeniu Nicolasa w nocy z 10 na 11 stycznia 1960 roku Bardot poprosiła o odebranie jej dziecka. W rezultacie odpowiedzialność za wychowanie dziecka spadała na ojca, nianie i innych krewnych.
Porzucenie syna
Gdy małżeństwo Bardot z Jacquesem Charrierem się rozpadło, związała się z innymi mężczyznami. Ostatecznie Charrier złożył pozew o rozwód i wystąpił o opiekę nad ich synem Nicolasem. Jednak Bardot poczuł ulgę, gdy Charrier pozwolił jej zatrzymać ich syna. Podczas gdy Charrier był zajęty pracą, Nicolas był wychowywany przez ciotkę Evelyn. Później Charrier ożenił się ponownie i miał dwie córki ze swoją nową żoną. W międzyczasie przejął też opiekę nad Nicolasem spod opieki siostry i wprowadził go do nowej rodziny.
Jak potoczyło się życie jedynego syna Bordeaux?

Nicolas miał przed sobą obiecującą przyszłość, a jego talenty wykraczały daleko poza jego zajęcia akademickie. Od najmłodszych lat pasjonował się muzyką, a nawet wykazywał talent do komponowania i aranżowania utworów. Po ukończeniu szkoły średniej Nicolas rozpoczął studia ekonomiczne na Uniwersytecie Paryskim. W miarę dorastania Nicolas zaczął coraz bardziej przypominać swojego ojca. Pomimo wyzwań w życiu rodzinnym pozostał blisko matki i wybaczył jej wszelkie przewinienia z przeszłości. Kiedy Nicolas miał 22 lata, zwrócił na siebie uwagę słynnego projektanta mody Pierre’a Cardina, który zaproponował mu pracę jako model. W tym czasie Nicolas poznał Annę-Linę Bjerkan, norweską modelkę i córkę dyplomaty, i zakochali się w sobie. Ich związek rozwijał się szybko, co doprowadziło do decyzji o zawiązaniu węzła. Warto zauważyć, że Nicolas nie zaprosił swojej matki na ceremonię ślubną, co wywołało niechęć i złość Bardota. W odpowiedzi na to udzieliła kilku wywiadów, w których poniżała syna, zarzucając mu, że próbuje jej unikać. Kiedy Nicolas miał 22 lata, zwrócił na siebie uwagę słynnego projektanta mody Pierre’a Cardina, który zaproponował mu pracę jako model. W tym czasie Nicolas poznał Annę-Linę Bjerkan, norweską modelkę i córkę dyplomaty, i zakochali się w sobie. Ich związek rozwijał się szybko, co doprowadziło do decyzji o zawiązaniu węzła. Warto zauważyć, że Nicolas nie zaprosił swojej matki na ceremonię ślubną, co wywołało niechęć i złość Bardota. W odpowiedzi na to udzieliła kilku wywiadów, w których poniżała syna, zarzucając mu, że próbuje jej unikać.Po dekadzie separacji Nicolas ponownie spotkał się z matką, kiedy odwiedziła jego dom ze swoim czwartym mężem. W tym czasie Nicolas miał własną, powiększającą się rodzinę, w tym dwie córki, Anne-Camilla i Thea-Joséphine. Chociaż wizyta doprowadziła do krótkiego pojednania, stosunki pozostały napięte, a Bardot nadal zachowywała dystans. W końcu Nicolas i jego córki pojechali nawet do Francji, aby odwiedzić matkę. Bardot twierdziła, że ​​dziesięć lat po ich ostatnim spotkaniu ponownie nawiązała relacje z synem, ale jej skandaliczne wspomnienia po raz kolejny zniweczyły wszelkie postępy. W książce źle mówiła zarówno o swoim byłym mężu, jak i synu, w wyniku czego obaj ją pozwali i wygrali odszkodowanie. Pomimo tego niepowodzenia Bardot twierdziła później, że nadal komunikuje się z synem, chociaż nie miała kontaktu z wnuczkami ze względu na barierę językową. Z biegiem czasu wnuczki dorosły i założyły własne rodziny, dając Bardot prawnuki, których nigdy nie poznała ani nawet nie uznała.
Przez całe życie Brigitte Bardot była zapaloną miłośniczką zwierząt i aktywistką. Opiekowała się wieloma kotami, psami, kozami, a nawet osłem, którego uważała za członka swojej rodziny. Tak bardzo pasjonowała się dobrostanem zwierząt, że założyła fundację poświęconą ochronie i propagowaniu praw zwierząt.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet

Related articles: