Hannah Shaw jest aktywistką praw zwierząt z USA i jest dość znana w swoim okręgu. Dobra kobieta wsparła dużą liczbę potrzebujących zwierząt, oferując im całą wymaganą opiekę i skupienie. A ten nie jest żadnym wyjątkiem.
Gdy tylko dowiedziała się, że mały kotek został porzucony na polu przed sklepem zoologicznym, bez wahania pospieszyła z pomocą. Kiedy dotarła na miejsce, odkryła małego lub żadnego kotka o wadze nie większej niż 80 gramów. Powinna działać szybko.
Gdy tylko dotarli tu do mieszkania, kobieta najpierw nakarmiła go strzykawką. Biedne zwierzę było tak słabe, że nie mogło nawet ruszyć nogami. Chciał szczególnej troski i skupienia, które w rzeczywistości zapewniał mu jego wybawca.
Już po kilku dniach małe stworzenie przybrało na wadze i stało się nieco silniejsze. Kiedy Hannah zabrała go do weterynarza, okazało się, że jest chory, co wymagało zastosowania antybiotyków.
Kociak kupił panleukopenię. Nie każdy może przezwyciężyć tę chorobę, a wiele stworzeń, szczególnie tych małych, przez nią się oddala. Jednak nasz natychmiastowy bohater był o wiele silniejszy, niż przewidywał jego wybawca. Kociakowi udało się go pokonać, wprawiając w osłupienie nawet weterynarzy.
Po trzech tygodniach kuracji kociak był w pełni zdrowy i krzepki, więc był przygotowany do adopcji. Wraz z jeszcze jednym kotkiem został adoptowany przez to samo gospodarstwo domowe, w którym kontynuowali swoją przyjaźń. Teraz każdy z nich jest wygodny i beztroski.