Tylko ona wie, ile wycierpiała!
Szwajcarska piosenkarka Tina Turner sprawia wrażenie okrutnej kobiety. Wydaje się, że zawsze jest pełna energii i pozytywności. Rzeczywistość jest jednak dość tragiczna. Aktorka poniosła straszne straty i tylko ona sama wie, ile wycierpiała.
Fani aktorki byli zszokowani, gdy dowiedzieli się, że najmłodszy syn piosenkarza – Ronnie Turner – zmarł w wieku 62 lat.
Chociaż główny powód jego śmierci nie jest jasny, wiadomo, że mężczyzna cierpiał na raka. Turner udostępniła bolesny post na swoich kontach społecznościowych, pożegnając się z ukochanym synem.
To nie jedyna tragedia piosenkarza. 5 lat temu Turner straciła najstarszego syna-Raymonda Craiga. Piosenkarka nie miała już własnych dzieci.
Kilka lat temu piosenkarka adoptowała dzieci męża od swojej byłej żony. To jednak nie pomogło małżonkom pozostać razem, głównie z powodu częstej niewierności męża.
Pomimo tragedii 83-letnia Tina Turner nadal wygląda niesamowicie i pozostaje optymistyczna. Kocha życie i nigdy się nie poddaje.