Słynny Piazza Michelangelo we Florencji gościł wydarzenie upamiętniające wpływowe trendy w modzie ostatniego półwiecza. Pokaz mody na świeżym powietrzu rozpoczął się tuż po zachodzie słońca. Modelki prezentowały całe spektrum strojów, od estetyki punkrockowej z lat 70., po odzież sportową z lat 80., minimalizm z lat 90. i efektowny urok lat 2000.
Julia pojawiła się na wybiegu w niezwykle kreatywnym zestawie. Jej szkarłatna lateksowa sukienka z przesadnymi biodrami i czerwonym upierzeniem od pierwszego wejrzenia wydawała się prowokacyjna. Kiedy jednak modelka się obróciła, odwaga wzrosła, ponieważ figi byłego kochanka Julii, Kanye Westa, były widoczne przez ryzykowne rozcięcie w sukience.
Zwieńczeniem tej żywej kreacji był niekonwencjonalny makijaż z motywem feniksa na twarzy Julii. Trzymała drobną torebkę, która pasowała do jej stroju i miała na sobie czarne, sznurowane buty na platformie.
Blogerzy nie mogli oderwać się od dyskusji na temat odważnego występu gwiazdy. „Świeże spojrzenie z tyłu”, „High fashion jest tym, czym jest”, „Bardzo nietuzinkowe i zaskakująco nie brudne”,
„Ubierz się z pikantnym sekretem”, „A po co tak malować twarz? To jest minus” – napisali w Internecie.
