Ostatnio gwiazda „Słonecznego patrolu” Pamela Anderson dokonała radykalnej zmiany: jedna z najseksowniejszych aktorek lat 90. i zera całkowicie zrezygnowała z makijażu i uwodzicielskich wizerunków aż do punktu zaniedbania. 56-letnia celebrytka zaprezentowała światu swój nowy naturalny wizerunek we wrześniu podczas Paris Fashion Week, gdzie wywołała prawdziwą sensację. I chociaż opinie użytkowników internetu były ostry podzielone, Pamela zdawała się zupełnie nie przejmować się krytyką.
Powodem tak niespodziewanych zmian wyznała w świeżym wywiadzie dla The Daily Telegraph. Okazało się, że jej niedawny projekt telewizyjny, program renowacyjny „Ogród Edenu Pameli”, zainspirował aktorkę do pokazania siebie taką, jaka jest. I nie tylko na ekranie, ale także w życiu. „Chciałam, żeby to było prawdziwe. Bez specjalnego oświetlenia czy innych dekoracji. Po prostu musiałam być sobą, to pragnienie dosłownie domagało się wyjścia,” przyznała Anderson.
„Czułam, że muszę pokazać ludziom, kim naprawdę jestem. I dało mi to niesamowite poczucie wolności! Kiedy zdecydowałam się nie nosić makijażu na Fashion Week, poczułam się jak pięcioletnia dziewczynka z małego kanadyjskiego miasteczka, która miała szczęście założyć sukienkę od Victorii Beckham. <…> Spojrzałam w lustro i powiedziałam: „Masz prawie 60 lat, wszystko z tobą w porządku, po prostu ciesz się Paryżem i nie baw się w tę grę.”” Pamela Anderson, aktorka, modelka
Gwiazda przyznała, że nie spodziewała się zainteresowania, jakie wzbudził jej nowy wizerunek. „To nie była żadna specjalna deklaracja. I nie sądziłam, że ktokolwiek zwróci uwagę na mnie: przecież nie ustanowiłam pokoju na świecie, po prostu odmówiłam spędzania trzech godzin dziennie na krześle wizażysty,” powiedziała aktorka.
No cóż, szczerze mówiąc, doskonale rozumiemy sensację wokół nowego wizerunku Pameli: w strumieniu mocno przerobionych zdjęć nie do poznania celebrytów Hollywood, takie kadry są prawdziwą rzadkością i dosłownie świeżym powietrzem. A promienny uśmiech aktorki to kolejny dowód, że w każdym wieku nie ma piękniejszej rzeczy niż harmonia z samym sobą.
