Aktorka Nicole Kidman to jedna z tych celebrytek, których życie osobiste pozostaje ścisłe poza zasięgiem obiektywu paparazzi. Wychodzi publicznie tylko ze swoim mężem Keithem Urbanem, a rzadkie fotografie ich córek – 15-letniej Sunday Rose i 12-letniej Faith Margaret – to kwestia szczęścia.
Na przykład dzień przed świętami dziewczyny wraz z ojcem poleciały do ojczyzny rodziców, do Australii. Prasa zdołała zrobić kilka zdjęć już całkiem dorosłych córek gwiazdy na lotnisku w Sydney – trudno odróżnić Sunday Rose i Faith Margaret od swojego ojca!
Chociaż wciąż odziedziczyły coś po swojej sławnej matce: fani piszą, że obie mają „słynny nos Kidman”. Ponadto dziewczyny wyglądają bardzo skromnie, co wcale nie jest typowe dla dzieci gwiazd. „Wyglądają jak bardzo zwyczajne dziewczyny. A to pomimo tego, że ich rodzice są super sławni”, „Bardzo poważne dziewczyny i tak prosto ubrane!” „Są obie kopie swojego ojca, bardzo urocze” – pisali czytelnicy Daily Mail.
A propos, Nicole i jej najbliżsi nie lecieli do Sydney. Prawdopodobnie aktorka pracuje intensywnie, a nieco później dołączy do rodziny, aby spędzić razem Boże Narodzenie i Nowy Rok.
